Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2018

Ważna życiowa lekcja- "Nie pójdę z nieznajomym"

Obraz
  Dziś chciałam Wam pokazać nasz kolejny hicior z biblioteki. Jest to książka "Nie pójdę z nieznajomym" Dagmary Geisler. Nie słyszałam o niej wcześniej bo ma już kilka lat- a niestety przez to, jak wiele książek jest teraz wydawanych, tytuł żyje tylko kilka miesięcy a później bardzo często zostaje zapomniany... Tę książkę Wam polecam, popytajcie o nią w bibliotece. A wiecie czemu tak mi się spodobała? To, że porusza bardzo ważny temat który z dziećmi należy omówić i często przypominać i wracać do niego- to jedno. Przyjemna szata graficzna to drugie. Ale ciekawy dobór postaci i przemyślenia bohaterki to coś, co mnie niesamowicie ujęło. Mała Lu stoi przed przedszkolem i czeka, bo tak kazała jej mama. Wszyscy już poszli do domu, w dodatku się rozpadało. I podchodzi do niej wiele osób- przemiła pani sąsiadka, pan, który pracuje z tatą, inny, jakiś obcy pan itd... Każdy proponuje jej, że ją odprowadzi do domu, ale dziewczynka odpowiada: "Nie znam cię, nie pójdę z t

Krecik pokazuje skąd się biorą dzieci

Obraz
 Wiem, że miałam pokazywać Wam książki, które kochają moje maluchy. Ale wciąż się trochę biję z myślami. Po pierwsze blog to tylko dodatek i miejsce do wymiany myśli z Wami. Nie mam na razie jakiejś szczególnej motywacji ani czasu aby prowadzić go regularnie. Przede wszystkim chciałabym się skupić na pisaniu książek, a i na tym polu ostatnio zawalam. Po tym, jak przez cały kwiecień wieczorami i nocami (bo tylko wtedy mogę) pisałam wierszyki do pewnej kolorowanki, wraz z nastaniem maja jakoś za nic nie mogę się zabrać. Bezmyślnie przeglądam Internet i sama złoszczę się na siebie, że nie jestem w stanie pisać. Najczęściej padam po całym dniu (chłopcy dają mi chyba jakiś zwiększony wycisk) i ostatnim, o czym marzę, to otwarcie pliku w Wordzie. Albo jeszcze inaczej: nawet o tym marzę, żeby pisać, ale ostatecznie mnie to jakoś przerasta. Co to będzie, co to będzie? Po drugie: to wszystko jest ogromnie czasochłonne. Fotografowanie i opisywanie książek to naprawdę kupa pracy. Poza ty

Wizyta w Polskim Radiu Dzieciom

Obraz
Jak wielu z Was pewnie wie, 15 kwietnia o godzinie 10:00 gościłam w Polskim Radiu Dzieciom w audycji "Niebieska Szkatułka". Zjawiłam się tam oczywiście w towarzystwie moich chłopaków- męża i dwóch małych synków. Dla nas wszystkich była to bardzo fajna przygoda. Mimo że do Warszawy mamy 3 godziny, z dziećmi wychodzi jakieś 5 ;) Kto jest rodzicem, ten zrozumie. Wyjechaliśmy zatem z domu o 5:00, co dla Krzysia i Wojtusia było małym szokiem. Pod budynek Polskiego Radia dotarliśmy o godzinie 9:00. Na miejscu poznałam wreszcie osobiście księdza Andrzeja Mulkę, na którego zaproszenie zresztą odwiedziłam Warszawę, a także zespół "Promyczki" i laureatów konkursu recytatorskiego "O pierścień świętej Kingi", którzy także zjawili się, aby wciąż udział w audycji. W studio było więc całkiem tłoczno ;) I wesoło! Tyle dzieci! W dodatku moje własne także mogły siedzieć razem ze mną i spisały się na medal. Do Polskiego Radia jechałam w zasadzie nie wiedząc, o czym